Manu Heredia poinformował, że reprezentacja Ghany jest zainteresowana przekonaniem Inakiego Williamsa do gry dla kraju swoich przodków. Dziennikarz z Hiszpanii otrzymał tę informację od afrykańskich kolegów po fachu, którzy uważają, że temat jest poważny.
Inaki Williams jest gwiazdą klubu z Bilbao. Dla Athletiku rozegrał już grubo ponad 300 oficjalnych spotkań. Kiedyś był uważany za piłkarza, który w przyszłości ma szansę stać się filarem reprezentacji Hiszpanii. Teoria nie znalazła pokrycia w praktyce. Ofensywny piłkarz nigdy nie osiągnął oczekiwanego poziomu. Od dawna razi jego nieskuteczność i szwankuje proces podejmowania właściwych decyzji. Teraz okazuje się, że może otrzymać propozycję gry dla reprezentacji Ghany.
W przeszłości był etatowym reprezentantem hiszpańskich młodzieżówek. Rozegrał nawet jeden mecz w pierwszej reprezentacji Hiszpanii, ale spotkanie z Bośnią i Hercegowiną było tylko meczem towarzyskim, więc zgodnie z literą prawa może reprezentować inny kraj. Z tego chcą skorzystać władze ghańskiej federacji piłkarskiej. Sam piłkarz nigdy nie krył przywiązania do kraju, z którego pochodzi jego rodzina, więc niewykluczone, że przyjmie propozycję reprezentowania afrykańskiego państwa, które kilka dni temu po raz kolejny wywalczyło awans na mistrzostwa świata.
WIĘCEJ O LIDZE HISZPAŃSKIEJ:
- Rodrigo de Paul inny niż w Udinese
- W Hiszpanii przestał strzelać, ale i tak zaraz odejdzie za fortunę
- Królewskie klocki Jenga
- Eduardo Camavinga, czyli polisa na przyszłość Królewskich
- Stara gwardia Barcelony nie rdzewieje
Fot. Newspix.pl