Reklama

Wynik na miarę oczekiwań i możliwości. Polska kadra poza podium na MŚ w lotach

Kacper Marciniak

Autor:Kacper Marciniak

13 marca 2022, 19:17 • 4 min czytania 12 komentarzy

Niespodzianek dzisiaj nie było. Zarówno jeśli chodzi o podium drużynowego konkursu mistrzostw świata w lotach – bo wygrali wielcy faworyci, czyli Słoweńcy, przed Niemcami oraz Norwegami – jak i występ Polaków. Bo lepszego wyniku niż piąte miejsce trudno było od naszych skoczków oczekiwać. Dwie próby – 231 metrów Jakuba Wolnego oraz 221.5 metrów Kamila Stocha – wlały jednak w nas nieco optymizmu, jeśli chodzi o formę biało-czerwonych na dwa kolejne weekendy z lotami narciarskimi, w Oberstdorfie oraz Planicy. Choć nie ma co ukrywać – wraz z ostatnią dużą imprezą sezon dla polskiej kadry praktycznie dobiegł końca.

Wynik na miarę oczekiwań i możliwości. Polska kadra poza podium na MŚ w lotach

Kwestia zwycięzcy wydawała się jasna jeszcze przed konkursem. Wystarczy powiedzieć, że w dzisiejszej serii próbnej cztery najlepsze skoki należały do… czterech Słoweńców. No nie da się z nimi wygrać – mogli powiedzieć przedstawiciele sześciu pozostałych reprezentacji, które brały udział w rywalizacji.

No i faktycznie – Słoweńcy kompletnie nie musieli dzisiaj obracać się za plecy. Wygrali z przewagą… ponad 120 punktów nad drugimi Niemcami.

A Polacy? Cudów nie było – biało-czerwoni nie pokonali tych ekip, które prezentowały się lepiej w konkursach indywidualnych, ale też nie przegrali z zawodzącą Japonią. Piąte miejsce, z bardzo dużą stratą do podium, to wynik, który idealnie pasuje do kończącego się sezonu, jeśli chodzi o występy polskich skoczków. Jest po prostu kiepski.

Budowanie formy na pozostałe mamuty?

Timi Zajc, Peter Prevc, Domen Prevc oraz Anze Lanisek – każdy ze Słoweńców prezentował się dzisiaj fantastycznie. O nich nie trzeba mówić wiele – wypada po prostu docenić. Niezależnie od warunków, niezależnie od belki, bez problemu przeskakiwali rywali. Od dzisiaj cała czwórka może nazywać się mistrzami świata w lotach.

Reklama

W przypadku naszych zawodników po raz kolejny najmocniejszy z czwórki wydawał się Jakub Wolny. 26-latek, będący specjalistą od mamutów, szczególnie zaimponował nam w drugiej serii. Zanotował 231 metrów (przy mocnym wietrze w plecy!) – a więc zabrakło mu ledwie kilku metrów do rekordu życiowego. Zaskakująco solidnie prezentował się Dawid Kubacki, którego zabrakło w piątkowej oraz sobotniej rywalizacji indywidualnej. On dwukrotnie przekroczył 210 metrów. Rozczarował natomiast (podobnie zresztą jak na całych MŚ) Piotr Żyła – 210.5 oraz 201.5 metra to nie są odległości godne tak dobrego lotnika.

Jeśli chodzi o Kamila Stocha – cóż, pamiętacie, jak tysiące razy wspominaliśmy, że nie jest w tym sezonie w stanie oddać dwóch równych prób? Dzisiaj mieliśmy tego kolejną odsłonę. W pierwszej serii Polak skoczył bardzo, bardzo słabo (194 metrów), a w drugiej zaliczył nie tylko daleki, ale i świetny stylowo skok (221 metrów, norweski sędzia dał mu za niego nawet “20”). Są przebłyski – chciałoby się powiedzieć. Przebłyski, które mogą sugerować, że na mamutach w Oberstdorfie oraz Planicy Kamil będzie latał daleko. Ale właśnie – jak często w tym sezonie już o tym mówiliśmy? Jak często liczyliśmy, że któryś z polskich skoczków ustabilizuje formę i będzie miał kilka świetnych konkursów z rzędu?

Raczej nie ma co dmuchać balonika (o ile w marcu jeszcze może być o tym mowa). Zresztą – pozostałe w sezonie zawody nie mają już większego znaczenia. Żaden z Polaków nie wskoczy do pierwszej dziesiątki (a pewnie i piętnastki) klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Wraz z końcem mistrzostw świata w lotach możemy więc powiedzieć, że sezon dla Polaków… też się praktycznie skończył.

Trochę radości na pożegnanie zimy?

– Wiem, na co mnie stać na lotach. Przyjechałem tutaj spragniony latania, z dużą chęcią, zmotywowany – mówił po konkursie Jakub Wolny. To zawodnik, który w tym sezonie nie miał wiele okazji do pokazania się w Pucharze Świata. I któremu na pewno nie zabraknie werwy na pozostałe marcowe zawody. Co tu dużo gadać – dalekie loty zawsze są w cenie, zawsze dobrze się je ogląda, i zawsze sprawiają wiele radości zawodnikom. Dlatego liczymy, że – mimo braku szans na jakiekolwiek trofea – Polacy jeszcze się w najbliższych dniach zmotywują.

Mówimy nie tylko o Wolnym, ale chociażby Stochu. Kamil już parę miesięcy temu podkreślał, że najbardziej czeka nawet nie na igrzyska, a kilka weekendów z rzędu z lotami narciarskimi. A warto zaznaczyć, że Oberstdorf, a szczególnie Planicę, Polak lubi znacznie bardziej niż Vikersund. Świetnie w przeszłości na słoweńskiej ziemi potrafił zresztą latać też Żyła (w 2019 roku zajął 4. miejsce w cyklu “Planica 7”).

Reklama

Zanim więc zaczniemy się zastanawiać, kto będzie za kilka miesięcy trenerem Polaków (bo wiemy, że Michal Doleżał stąpa po cienkim lodzie, a Alexander Poitner potwierdził, iż rozmawia z PZN), chcielibyśmy zobaczyć polską ekipę cieszącą się z latania. Niech dwa kolejne weekendy będą dla nich i dla nas po prostu przyjemne.

Fot. Newspix.pl

Na Weszło chętnie przedstawia postacie, które jeszcze nie są na topie, ale wkrótce będą. Lubi też przeprowadzać wywiady, byle ciekawe - i dla czytelnika, i dla niego. Nie chodzi spać przed północą jak Cristiano czy LeBron, ale wciąż utrzymuje, że jego zajawką jest zdrowy styl życia. Za dzieciaka grywał najpierw w piłkę, a potem w kosza. Nieco lepiej radził sobie w tej drugiej dyscyplinie, ale podobno i tak zawsze chciał być dziennikarzem. A jaką jest osobą? Momentami nawet zbyt energiczną.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”

Błażej Gołębiewski
1
Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”
Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
15
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Inne sporty

Polecane

Nawet jak jest dobrze, to coś musi nie wypalić. Żyła zdyskwalifikowany w drugiej serii w Engelbergu

Szymon Szczepanik
7
Nawet jak jest dobrze, to coś musi nie wypalić. Żyła zdyskwalifikowany w drugiej serii w Engelbergu

Komentarze

12 komentarzy

Loading...