Andrij Woronin pracował w sztabie Dynamo Moskwa i czas przeszły jest tutaj jak najbardziej wskazany, bo Ukrainiec zerwał swój kontrakt z rosyjskim klubem.
Woronin w rozmowie z Bildem stwierdził: – Nie mogłem pracować w kraju, który bombarduje moją ojczyznę. Będziemy walczyć i wygramy. Ale cena jest tak wysoka. Ludzie umierają… Żyjemy w 2022 roku, a nie w trakcie II wojny światowej. Powstrzymajcie tego skurwysyna Putina, pomóżcie uchodźcom. I wyślijcie nam broń, żebyśmy mogli się bronić. Jestem bardzo dumny z naszego kraju. Mamy piękne miasta, ludzie są świetni. To wszystko jest nierealne jak film, jak horror. Chcę pomagać finansowo. Nie wiem, czy powinienem to mówić, ale gdybym był teraz na Ukrainie, to prawdopodobnie miałbym broń w ręku
Woronin rozegrał 74 mecze dla reprezentacji Ukrainy. Jako piłkarz grał dla takich klubów jak Liverpool, Herha, Bayer Leverkusen czy Dynamo Moskwa. W sztabie tych ostatnich był od 2020 roku.
Więcej o wojnie na Ukrainie:
- Jak co czwartek… LESZEK MILEWSKI
- Baszkirow: – Nienawidzę wojny. Nie potrafię jej zaakceptować
- Gdzie kończy się wstyd, a zaczyna hańba
- Boniek: – Nie jestem tłustym kotem. To nie koniec sankcji dla Rosji
Fot. Newspix