UEFA dopiero jutro będzie obradować, PZPN na razie też oficjalnie się nie udziela, natomiast szwedzki związek piłkarski już zabrał głos w sprawie wojny na Ukrainie. Przekaz jest jasny: na tę chwilę mecz Szwedów z Rosjanami nie wchodzi w grę.
„Szwedzki futbol jest zbulwersowany tym, co dzieje się teraz na Ukrainie. Sytuacja jest niezwykle poważna i jedyne, na co możemy mieć nadzieję, to to, że ta niesprawiedliwa inwazja zakończy się tak szybko, jak to możliwe. Nasze myśli są ze wszystkimi dotkniętymi wojną na Ukrainie.
(…) SvFF czeka również na wskazówki międzynarodowych federacji, UEFA i FIFA, dotyczące tego, jak będzie traktowany udział Rosji w międzynarodowych rozgrywkach.
Jednak według naszej własnej oceny w obecnej sytuacji niemożliwe będzie rozegranie ewentualnego meczu barażowego w Moskwie z Rosją 29 marca” – czytamy w oświadczeniu.
Do meczu Rosja – Szwecja mogłoby dojść, gdyby Szwedzi wcześniej wyeliminowali Czechów, a Rosjanie Polaków.
CZYTAJ WIĘCEJ O WOJNIE NA UKRAINIE:
- Rosyjski piłkarz Dynama Moskwa wspiera Ukrainę
- Mircea Lucescu: Nie wyjadę z Kijowa, nie jestem tchórzem
- Zinczenko życzy śmierci Putinowi, Brazylijczycy z Szachtara i Dynama proszą o pomoc
Fot. Newspix