Po wczorajszej decyzji Władimira Putina ws. Ukrainy trwa wiele dyskusji na temat imprez sportowych organizowanych w Rosji. Mowa przede wszystkim o barażowym meczu reprezentacji Polski oraz finale Ligi Mistrzów, który ma się odbyć w Sankt Petersburgu. W rozmowie z Onetem o swoich działaniach w Parlamencie Europejskim w związku z tymi wydarzeniami wypowiedział się Tomasz Frankowski.
Były napastnik reprezentacji Polski jest jednym z inicjatorów wniosku do prezydenta UEFA, Alexandra Ceferina, o przeniesienie finału Ligi Mistrzów. – Przede wszystkim jest to inicjatywa grupy posłów ds. sportowych w Parlamencie Europejskim, która blisko kooperuje z różnymi stowarzyszeniami europejskimi, takimi jak FIFA czy UEFA. Podjęliśmy szybką decyzję, że sankcje powinny objąć Rosję nie tylko na polu gospodarczym. Mam nadzieję, że UEFA pozytywnie rozpatrzy nasz wniosek o to, żeby finał Ligi Mistrzów odbył się gdzieś indziej. Już rozpatrywane są pewne opcje, a mecz może się ponoć odbyć na Wembley. Nie wiemy natomiast, jaka będzie finalna decyzja – powiedział Frankowski.
Czytaj więcej o sytuacji z Rosją:
- Czy powinniśmy grać baraż z Rosją? [SONDA]
- Boniek: Nawoływanie do bojkotu barażu to zachowanie niepoważne
Fot. FotoPyk