Czesław Michniewicz jest gościem HejtParku na Kanale Sportowym. W pierwszej części programu opowiadał o wydarzeniach sprzed osiemnastu lat. Poruszył między innymi temat połączeń z Fryzjerem.
– On miał satysfakcję jak Lech wygrywał, a Amice nie szło. Bardzo mi kibicował, stąd też bardzo często dzwonił po meczach, czy przed meczem. Mówił, że w jakimś zespole ktoś nie zagra za kartki, czy ma kontuzje. Nie było Internetu, nie było takich informacji jak dzisiaj, że z każdego treningu jest relacja i można przeczytać kto zagra, a kto nie zagra – powiedział selekcjoner reprezentacji Polski.
– Bardzo często Forbrich do mnie dzwonił i pytał o wynik. Miał swoich faworytów, bo miał upatrzonych swoich zawodników. Nieraz mnie pytał, czemu kogoś wystawiłem.
– Jak wygrywaliśmy mecz, a Amica przegrywała to dzwonił i potrafił dziesięć razy gratulować. Żył tym wszystkim i tych połączeń się nazbierało – powiedział Michniewicz.
Czytaj więcej o Czesławie Michniewiczu:
Fot. Newspix