W najbliższym czasie może być bardzo gorąco w belgijskiej piłce. Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko… 56 wpływowym osobom w tamtejszym futbolu oraz firmie Creative & Management Group.
Media nazywają tę akcję „czyste ręce”. 56 osób oskarżono o pranie brudnych pieniędzy, fałszerstwo i manipulowanie meczami. Znajdują się w nich nazwiska wpływowych działaczy federacji, prezesów klubów, sędziów i trenerów. Zamieszane w nie jest dwanaście klubów, między innymi Club Brugge czy KAA Gent.
„Wśród tych osób są członkowie zarządów klubów z belgijskiej ekstraklasy takich jak Club Brugge, AA Gent, Charleroi, Racing Genk, KV Kortrijk i Standard, a także byli dyrektorzy Anderlechtu, Racing Genk, KV Mechelen, KV Oostende, Oud-Heverlee Leuven i Waasland-Beveren, podobnie jak byli działacze związku piłkarskiego i Pro League”, czytamy na stronie „De Standaard”.
Wiadomo, że w aktach znalazły się oskarżenia w sprawie meczu KV Mechelen – Waasland-Beveren, który decydował o spadku w sezonie 17/18. Prokurator chce też zaskarżyć szereg piłkarzy i działaczy, którzy mieli dopuścić się oszustw podatkowych otrzymując pensję nie tylko w ramach kontraktu, ale i pulę pod stołem.
O sprawie wiadomo było już trzy lata temu. Dopiero dziś jednak nabrała ona realnego wymiaru w postaci aktu oskarżenia. Zarzuty dotyczą lat 2011 – 2018.
Fot. FotoPyK