Jak podaje „Przegląd Sportowy”, Zagłębie Lubin chce się rozstać z trzema piłkarzami. Decyzją klubu żaden z zawodników nie poleci na zgrupowanie do Turcji.
Miedziowi chcą przewietrzyć szatnię przed startem kolejnej rundy Ekstraklasy. Oficjalnie ogłoszono, że klub wzmocni Aleks Ławniczak, ale na tym zmiany się nie kończą. Z Lubina może wyjechać trzech piłkarzy – żaden z nich nie ma już przyszłości w Zagłębiu.
Pierwszym skreślonym zawodnikiem jest Lorenco Simić. Chorwat trafił do Polski w 2020 roku, gdy Zagłębie ściągnęło go z Sampdorii. Od tamtej pory obrońca wystąpił w 26 meczach Miedziowych, w których zdobył sześć bramek.
Kolejnym graczem, który ma się pożegnać z ekipą Piotra Stokowca jest Ian Soler. Hiszpan nie podbił serc kibiców ani sztabu szkoleniowego i zarząd liczy, że uda się go wytransferować po zaledwie pół roku. W bieżącym sezonie 25-latek wystąpił w 10 meczach Zagłębia.
Ostatnim piłkarzem, który pakuje już walizki jest Aleksandar Pantić. Serb – ściągnięty na zasadzie wolnego transferu – również nie sprostał oczekiwaniom. Jego przygoda z Zagłębiem Lubin może zakończyć się na jedenastu spotkaniach.
Blisko Lubina pozostają natomiast Bartosz Kopacz (przechodzi testy medyczne), Martin Doleżal oraz Zvonimir Kożulj.
Czytaj także:
Fot.Newspix