Mateusz Hołownia wypowiedział się na temat kilka spraw związanych z Legią. Obrońca ekipy mistrza Polski nie ukrywa, że jesień dla piłkarzy z Warszawy była bardzo przytłaczająca. Powiedział też na łamach Interii kilka słów o Mahirze Emrelim, które są dość jednoznaczne.
– Co myślę o sytuacji z Mahirem Emrelim? Jego decyzja. Nie chce grać w Legii, to niech nie gra. Nikt tu za nim płakać nie będzie. Przeżyłem już takie sytuacje. Kibice złamali pewną granicę. Taka sytuacja nie powinna się zdarzyć. Ale uważam, że piłkarz powinien takie coś przetrawić. „Luqi” też przeżył to samo, ale jakoś się pozbierał i chce dalej grać.
– Po każdej przegranej strach było przeglądać media, bo ciągle czytaliśmy, że pobiliśmy jakiś niechlubny rekord. To było dla nas smutne i przytłaczające. Ciągle czegoś brakowało. Przegrywaliśmy mecz za meczem. Nasze miejsce w tabeli sprawiało, że w zespole pojawiły się negatywne emocje. Dalej to w nas jeszcze siedzi, choć na urlopach staraliśmy się „przewietrzyć” głowy i psychicznie odpocząć. Lecimy na obóz, żeby się dobrze przygotować do walki o utrzymanie. Wierzymy, że uda nam się zmobilizować i spiąć, powalczyć o Puchar Polski.
CZYTAJ TAKŻE:
- – Jak i kiedy Dariusz Mioduski zwalniał trenerów
- – Emreli chce rozwiązać kontrakt z Legią
- – Poznajmy się. Wszyscy ludzie Dariusza Mioduskiego
Fot. Newspix