Sport.pl raz jeszcze dzisiejszego dnia donosi o sytuacji w Jagiellonii, gdzie szykuje się prawdziwa rewolucja. Trenerem ma zostać Piotr Nowak, a prezesem Wojciech Pertkiewicz.
Zacznijmy od tego drugiego, bo to spore zaskoczenie. Pertkiewicz zarządzał Arką Gdynia przez siedem lat. Odszedł po tarciach z ówczesnym właścicielem, Dominikiem Midakiem. Po jego pożegnaniu Arka spadła do pierwszej ligi. Rozsądny, otwarty, utożsamiający się z klubem. Pozostawił po sobie dobre wrażenie. Obecnie jest wiceprzewodniczącym Komisji ds. Rozgrywek i Piłkarska Profesjonalnego PZPN.
To oznacza, że z posadą pożegna się Agnieszka Syczewska, która jest klubowym wychowankiem. Ale chyba nie ma w nim zbyt dużo do powiedzenia, o czym powiedział nam ostatni wywiad na Weszło. Syczewska zapewniała, że Mamrot będzie pracował w klubie, a za kilka godzin właściciele klubu go zwolnili.
Trenerem ma zostać z kolei Piotr Nowak. Jak podaje sport.pl, Jerzy Brzęczek – który był faworytem władz Jagiellonii – życzy sobie pensji na poziomie 100-120 tysięcy i rozbudowanego sztabu. W Białymstoku wolą postawić na tańszego Nowaka, który od sezonu 16/17 nie pracuje jako trener. Jedynym kandydatem na dyrektora sportowego jest Artur Płatek.
CZYTAJ TAKŻE
- Agnieszka Syczewska: – Niektórzy piłkarze czują się w Jagiellonii zbyt komfortowo
- Kabaret starszych panów. Wszystkie problemy Jagiellonii
Fot. FotoPyK