Według informacji TVP Sport selekcjonerem reprezentacji Polski ponownie mógłby zostać Adam Nawałka. Mówi się, że sam zainteresowany dał zielone światło w kontekście negocjacji, co automatycznie stawia go w roli faworyta do objęcia stanowiska.
Gdyby takie wieści okazały się prawdą i Nawałka zgodziłby się na akcję ratunkową, to byłby naprawdę wielki powrót. Sęk w tym, że reprezentacja to nie klub i taki selekcjoner byłby wybrany zapewne na dłuższy okres, a nie tylko na zagranie jednego meczu barażowego w przypadku braku awansu na mundial w Katarze. Tu pojawia się wątpliwość, czy zgrana karta jest dobrym pomysłem w dłuższej perspektywie.
W każdym razie nazwisko Adama Nawałki, z którym osiągnęliśmy największe sukcesy w XXI wieku jako polska kadra, otwiera giełdę kandydatów na zastępstwo Paulo Sousy.
CZYTAJ TAKŻE:
Fot. Newspix