Pep Guardiola ukarał dwóch swoich podopiecznych – Jacka Grealisha i Phila Fodena – za imprezę po spektakularnym zwycięstwie z Leeds United. Hiszpan pominął reprezentantów Anglii przy ustalaniu składu na kolejny mecz ligowy.
“Obywatele” zmiażdżyli Leeds aż 7:0, ale Guardiola najwyraźniej uznał, że nie jest to wystarczający powód do oblewania sukcesu na mieście. Zwłaszcza w momencie, gdy angielska ekstraklasa może zostać zawieszona z powodu olbrzymiej liczby zakażeń koronawirusem. Tymczasem Foden i Grealish robili sobie mnóstwo zdjęć z kibicami, a fotografie naturalnie natychmiast pojawiły się w Internecie i zostały podchwycone przez brytyjskie media. Efekt? Grealish i Foden nie podnieśli się z ławki rezerwowych w trakcie ostatniego starcia Manchesteru City z Newcastle United.
– Przywiązuję dużą wagę do zachowania zawodników zarówno na boisku, jak i poza nim – ostrzegł Guardiola. – Dlaczego dzisiaj na boisku pojawił się Cole Palmer, a nie oni? Jeśli im się wydaje, że to była rotacja – nie. Nie była. Kiedy zachowanie poza boiskiem jest niewłaściwe, nie grasz.
Zdaniem dziennikarzy dwaj Anglicy chcieli skorzystać z okazji, że Guardiola wyjechał na pożegnalną konferencję Sergio Aguero i nie był obecny na pomeczowej regeneracji zespołu. Podobno pojawili się w klubie – delikatnie rzecz ujmując – bardziej zmęczeni trudami meczu z Leeds niż pozostała część zespołu. Naturalnie członkowie sztabu szkoleniowego poinformowali o wszystkim pierwszego trenera, no i teraz Foden oraz Grealish znajdują się na cenzurowanym.
CZYTAJ TAKŻE:
- Top 10 letnich transferów w Ekstraklasie
- Jak Lech został mistrzem jesieni?
- Melodia przyszłości. Ranking najlepszych młodzieżowców 1. ligi
fot. NewsPix.pl