Dobiegła końca przygoda Thomasa Rogne z Lechem Poznań. Norweg pożegnał się z drużyną.
To była słodko-gorzka historia dla piłkarza. Z jednej strony można było doceniać jego umiejętności, bo z pewnością nie urwał się z choinki i potrafi grać w piłkę. Z drugiej – wszyscy wiemy o jego problemach ze zdrowiem. Rogne ciągle jest kontuzjowany i jak zagra pięć meczów z rzędu, spokojnie można ogłaszać święto.
Ostatecznie Rogne zakończył swoją przygodę w Lechu z 76 oficjalnymi spotkaniami. Strzelił cztery gole, od stycznia 2020 roku nosił opaskę kapitańską. 31 grudnia wygaśnie mu konrakt, który nie zostanie przedłużony.
Sami jesteśmy ciekawi, kogo w jego miejsce ściągnie Lech.
Fot. FotoPyk