Chociaż w pewnym momencie wydawało się, że Leszek Ojrzyński otrzyma ofertę od Legii Warszawa, klub ostatecznie zdecydował się na Aleksandara Vukovicia. Polski szkoleniowiec nie został jednak na lodzie – wraca do Korony Kielce.
Ojrzyński pracował w stolicy województwa świętokrzyskiego w latach 2011-13. To właśnie wtedy narodziła się słynna „Banda Świrów”, której największym sukcesem było wywalczenie piątego miejsca w sezonie 2011/12.
W kolejnych latach Ojrzyński pracował w Podbeskidziu, Górniku Zabrze oraz Arce Gdynia, z którą sięgnął po Puchar Polski. Jego ostatnim przystankiem była Stal Mielec.
Teraz 49-latek wraca do Korony. Pierwszoligowy klub zaoferował mu kontrakt do 30 czerwca 2023 roku.
Obecnie Korona Kielce zajmuje trzecie miejsce w tabeli I ligi. Do drugiego Widzewa Łódź traci cztery punkty, zaś do liderującej Miedzi Legnica dziewięć. Nad siódmą Arką Gdynia ma natomiast sześć punktów przewagi.
Innym trenerem na zajęcie wakatu po Dominiku Nowaku (zwolniony pod koniec listopada 2021) był Piotr Tworek.
„Kolejka” do pracy w Koronie wg moich info:
1. Leszek Ojrzyński
2. Piotr TworekNatomiast słyszę, że raczej Ojrzyński, skoro nie idzie do Legii. #Pierwszoligowiechttps://t.co/GVEHhK3zwB
— Szymon Janczyk (@sz_janczyk) December 13, 2021
Czytaj także:
Fot.FotoPyk