Najpierw popis dał Aschraf El Mahdioui, który pięknym strzałem otworzył wynik spotkania z Bruk-Betem. Teraz w jego ślady poszedł Damian Rasak. Pomocnik Wisły Płock odpalił rakietę w meczu z Lechią Gdańsk.
Podopieczni Macieja Bartoszka krótko rozegrali rzut wolny. Piłkę do Rasaka podał Tomasik, a 25-letni gracz bez większego zastanowienia kopnął w kierunku bramki Kuciaka. Wyszło zjawiskowo.
O Matko Boska! Ależ bramki padają dziś w @_Ekstraklasa_ 🤯🤯@WislaPlockSA już od 3. minuty prowadzi z @LechiaGdanskSA! Trwa transmisja w CANAL+ SPORT 📺👌#WPŁLGD pic.twitter.com/iz6TsLD9Ce
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) December 17, 2021
Rasak bił z jeszcze większej odległości niż wspomniany piłkarz Wisły Kraków. Uderzył też jeszcze bardziej precyzyjnie, bo futbolówka po jego strzale wpadła prosto w okienko braki.
Dla Rasaka to drugi gol w tym sezonie Ekstraklasy. Wcześniej trafił do siatki w meczu z Górnikiem Łęczna, który „Nafciarze” przegrali 2:3, tracąc dwubramkową przewagę.
Jeśli utrzyma się jednobramkowe prowadzenie w starciu z Lechią, Wisła Płock, przynajmniej na moment, wskoczy na szóste miejsce w tabeli.
Czytaj także:
Fot. screen z Twittera