Przez Premier League przechodzi prawdziwa nawałnica koronawirusa. Zaplanowany na dziś mecz Leicester – Tottenham został odwołany.
Takie informacje dostajemy ostatnio regularnie. Przykładów daleko nie trzeba szukać – dopiero co wczoraj zostało przełożone starcie Burnley z Watfordem. We wtorek z kolei nie odbyła się konfrontacja Brentfordu i Manchesteru United.
Mecz Leicester – Tottenham został przełożony na wniosek… tych pierwszych. Klub zapowiedział zamknięcie się na 48 godziny i ponowną serię testów w sobotę. Jak informują „Lisy” w oficjalnym komunikacje, było zbyt mało zdrowych piłkarzy do skompletowania składu.
Tottenham przyjechał do Leicester, a więc można zakładać, że sytuacja w tej drużynie wraca do normy. Klub z Londynu przełożył wcześniej mecze z Burnley i Brighton, a także spotkanie Ligi Konferencji z Rennes. W Premier League głośno zaczyna mówić się o chwilowym zamknięciu całej ligi.
Fot. FotoPyK