Niesamowity pech i dramat Pawła Dawidowicza. Według informacji Tomasza Włodarczyka piłkarz zerwał więzadła krzyżowe.
Polak doznał kontuzji w ostatnim meczu ligowym, ale nie przypuszczał, że będzie ona tak paskudna. Niestety badania wykazały zerwanie, toteż Dawidowicza czeka pół roku przerwy.
Nie ma dobrego momentu na kontuzję, ale ten jest wręcz fatalny. Po pierwsze Dawidowicz rósł w oczach Paulo Sousy i mógł liczyć, że wyjdzie w pierwszym składzie na barażowe spotkania w marcu. Po drugie, jak informuje Włodarczyk, kluby z Włoch i Anglii wyrażały zainteresowanie obrońcą, chcąc położyć na stół nawet 20 milionów euro.
Zdrówka, Paweł.
Fot. FotoPyk