Chociaż Bayer Leverkusen był oczywistym faworytem starcia z Greuther Furth, to i tak wynik robi wrażenie. 7:1, żadnych złudzeń i totalna dominacja. Na uwagę zasługuje oczywiście występ całego zespołu, ale nietrudno znaleźć gracza, który wyróżnił się najbardziej.
Patrik Schick do strzelania zabrał się dopiero w drugiej połowie, ale jak już zaczął, to nie mógł skończyć. Aż czterokrotnie zdołał pokonać bramkarza gości, sukcesywnie podwyższając prowadzenie swojej drużyny. Na uwagę zasługują przede wszystkim ostatnie trzy gole, które Czech strzelił w ciągu siedmiu minut.
W ten sposób Schick ma na koncie już 12 bramek w tym sezonie Bundesligi. Wynik świetny, tym bardziej, że Czech wystąpił w 11 spotkaniach.
Mimo dzisiejszego wyczynu, 25-latek nie jest rekordzistą niemieckiej ekstraklasy. Najwięcej bramek w jednym meczu zdobył Dieter Muller, który w 1977 roku aż sześć razy pokonywał golkipera Werderu Brema.
Czytaj także:
Fot.Newspix