Reklama

Szeliga: Umieram, dlatego przyznaję się, że sprzedałem mecz z Legią

redakcja

Autor:redakcja

22 listopada 2021, 15:03 • 1 min czytania 115 komentarzy

Grzegorz Szeliga całkiem niedawno napisał w swoich mediach społecznościowych, że sprzedał mecz Wisły Kraków z Legią Warszawa. Chodziło o wyjazdową wygraną Legii 6:0 z Wisłą Kraków w ostatniej kolejce w 1993 roku. Wtedy mogło się wydawać, że to nie do końca wiarygodny wpis. Dzisiaj już wiemy, że Szeliga przyznaje się do tego czynu z pełnym przekonaniem.

Szeliga: Umieram, dlatego przyznaję się, że sprzedałem mecz z Legią

Fragment wywiadu na TVPSport:

Rozmawiał pan z bliskimi o tej sytuacji? O tym, że chce się zdobyć na takie wyznanie?
– Ciągle biłem się z myślami, że zrobiłem źle. Przez całe życie chciałem o tym powiedzieć. Wiedziała o tym moja żona. Teraz powiedziałem… Może pod wpływem emocji, ale nie chcę zabrać tej tajemnicy do grobu. Z całą świadomością oświadczam, że zrobiłem to. Mam 53 lata i dostałem pieniądze za to, by nie strzelać w tym meczu. To najszczersza prawda. Nigdy w życiu nie robiłem takich rzeczy… Wiem, że będę miał przechlapane, ale nie robię tego dla rozgłosu. Chcę, żeby cała Polska wiedziała, że ten mecz był sprzedany.

– Czemu pan mówi, że umiera?
– Jestem chory. Umieram na raka…

Fot. Newspix

Reklama

Najnowsze

Ekstraklasa

Dariusz Mioduski twardo o sprzedaży Legii. “Kręcą się ludzie, instytucje, mam oferty”

Michał Kołkowski
3
Dariusz Mioduski twardo o sprzedaży Legii. “Kręcą się ludzie, instytucje, mam oferty”
Ekstraklasa

Kibice Pogoni w końcu się doczekają? Nowy właściciel coraz bliżel

Patryk Stec
7
Kibice Pogoni w końcu się doczekają? Nowy właściciel coraz bliżel

Suche Info

Niemcy

Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Szymon Piórek
2
Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz
Polecane

Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Paweł Paczul
25
Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Komentarze

115 komentarzy

Loading...