Nie jest dobrze. Wskutek kary i odjętych punktów Derby County ma na koncie zero oczek i już w listopadzie wie, że do ostatniej kolejki Championship będzie walczyć o utrzymanie. To paskudne położenie, ale co o swojej pozycji w drużynie powiedzieć może Kamil Jóźwiak, który w tym pogrążonym w absurdalnym kryzysie Derby, od trzech meczów nie wstaje z ławki rezerwowych.
To smutne, ale:
- 1:2 z Barnsley – ławka rezerwowych,
- 1:1 z Millwall – ławka rezerwowych,
- 2:3 z Bournemouth – ławka rezerwowych.
Kamil Jóźwiak nie ma wielkich widoków na grę. Jego skomplikowaną sytuację w klubie z zaplecza angielskiej elity tłumaczyliśmy dwa tygodnie temu w obszernym tekście i do niego odsyłamy. Tymczasem: czas mija, nic się nie poprawia, a najbardziej cierpi na tym sam młody polski skrzydłowy, który w tym sezonie zagrał tylko 768 minuty.
Fot. 400mm.pl