W ostatnich meczach Filip Bednarek zastępuje w bramce Mickeya van der Harta. Lech Poznań, po piorunującym starcie, zaliczył dwa mniej udane spotkania, w których stracił sumarycznie cztery punkty – 0:0 ze Stalą Mielec i z 1:1 z Górnikiem Łęczna. Bramkarz Kolejorza twierdzi, że takie wyniki i taka postawa nie przystoi reprezentowaniu barw poznańskiego zespołu.
Wiemy, że właśnie w takich meczach, a nie z bezpośrednimi rywalami, zdobywa się mistrzostwo Polski. Powtarzam to zawsze w wywiadach. Dla mnie to, co dzisiaj pokazaliśmy, jest to nie do zaakceptowania. Przyzwyczailiśmy do lepszej gry, przyzwyczailiśmy do agresywniejszej gry. To, co pokazaliśmy, nie jest godne tych barw – denerwował się Filip Bednarek w rozmowie z Canal+ Sport.
Lech przewodzi tabeli z dwudziestoma dziewięcioma punktami. Tyle samo oczek zgromadziła druga Lechia. Trzecia Pogoń i czwarty Raków mają dwadzieścia pięć punktów, ale też kolejno: jeden i dwa zaległe mecze.
Fot. 400mm.pl