Łukasz Fabiański udzielił wywiadu Tomaszowi Włodarczykowi z Meczyki.pl. W rozmowie polski bramkarz zaznaczył, że chciałby grać w piłkę do czterdziestki. Odniósł się także do wstępnych rozmów z West Ham United w sprawie przedłużenia kontraktu, który kończy się w czerwcu przyszłego roku.
– Czuję się na tyle dobrze, że mogę tu jeszcze trochę pograć. Patrząc chociażby na Artura Boruca czy wielu innych bramkarzy, można z powodzeniem bronić do czterdziestki. Myślę, że jestem w stanie zakręcić się wokół tej liczby. Czuję się bardzo dobrze. Piłka nożna cały czas sprawia mi wielką radość – powiedział Fabiański.
Były reprezentant Polski ma świadomość, że kluby Premier League zwykle przedłużają kontrakty z graczami po 30. roku życia tylko o rok.
– Z tego co się orientuję, to były już prowadzone jakieś wstępne rozmowy. Mam nadzieję, że na spokojnie dojdziemy do dobrego rozwiązania dla obu stron. Nie widzę powodów, aby miało być inaczej, skoro klub i ja jesteśmy zadowoleni z tej współpracy. Nie tylko West Ham ma taką politykę, że piłkarzy w pewnym wieku przedłuża się z sezonu na sezon. To w sumie logiczne rozwiązanie z wielu względów. Jest to pewnego rodzaju minimalizacja ryzyka.
W obecnym sezonie Premier League Fabiański zagrał we wszystkich dziewięciu meczach swojego zespołu. Udało mu się utrzymać trzy czyste konta. Młoty zajmują czwarte miejsce w tabeli.
Czytaj także: