Alberto Toril, jak się okazało kat Czesława Michniewicza, skomentował w rozmowie z WP Sportowymi Faktami swój wyczyn z niedzieli, kiedy sieknął trzy gole przeciwko Legii.
Hiszpan stwierdził: – Po raz pierwszy w dorosłej piłce strzeliłem trzy gole! Wiadomo, że w juniorach różne mecze się zdarzały, ale w profesjonalnym futbolu nigdy nie zaliczyłem hat-tricka. Dlatego moja radość jest ogromna. Mam nadzieję, że to będzie dla mnie przełom. Bo nie ma co ukrywać, miałem trochę kłopotów z aklimatyzacją w Polsce. Dedykuję to moim rodzicom i menedżerowi, który bezwarunkowo mnie wspiera. Te bramki są dla nich. A mi pozostaje radość, bo wiem, że strzeliłem te bramki bardzo silnej drużynie. Mają Josue, mają Luquinhasa, naprawdę dobrych piłkarzy. Ale na koniec to Piast był górą. A to wspaniałe uczucie!
Przed meczem z Legią piłkarz miał ledwie dwie bramki w lidze. Ostatnie tygodnie są dla niego jednak lepsze, bo Hiszpan strzelił też bramkę z Wisłą Kraków na początku października.
Fot. Newspix