Marcin Kamiński to jeden z filarów odradzającego się Schalke, ale też… specjalista od goli w doliczonym czasie gry. Dziś Polak przyklepał pewne zwycięstwo nad Dynamo Drezno, strzelając gola w samej końcówce spotkania.
![Kamiński znowu strzela w doliczonym czasie! [WIDEO]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=960,quality=65,format=auto/wp-content/uploads/2021/10/EXPA-EIB-210624-0100-1920x1080-1.jpg)
Kamiński znów świetnie zachował się przy stałym fragmencie gry. Wygrał walkę w powietrzu, idealnie skierował piłkę do siatki. Gole dla Schalke strzelili wcześniej Ouwejan i Bülter.
Gol Polaka od 0:49:
2️⃣🇩🇪 Schalke 04 3:0 SG Dynamo Dresden, 2. Bundesliga, VELTINS-Arena.
Gols:
Ouwejan ⚽️
Bülter ⚽️
Kaminski ⚽️🎥 @Bundesliga_EN #S04SGD pic.twitter.com/zRkZOdSfQt
— Fussball Brasil (@FussballBR) October 23, 2021
To o tyle ciekawe, że… przed tygodniem obrońca również zdobył gola w doliczonym czasie gry. Waga tamtego trafienia przeciwko Hannoverowi 96 była jednak większa, bo przesądziła o wygranej. Tak czy inaczej Polak wysyła trenerowi mocny sygnał, by ten trzymał go na boisku do końca. W tym sezonie Kamiński nie opuścił ani minuty.
Fot. newspix.pl
![Usykowi może brakować centymetrów, ale nie pięściarskiej klasy [KOMENTARZ]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=225,quality=65,format=auto/2024/12/Oleksandr-Usyk-boks-DAZN-2024.jpg)
