Górnik Łęczna ostatnio zremisował z Piastem Gliwice, choć mógł ten mecz nawet wygrać. Teraz będzie mierzył się z beniaminkiem, Radomiakiem Radom, który w sezon Ekstraklasy wszedł zdecydowanie lepiej. Ale jak to w starciach beniaminków bywa – może być różnie. Damian Gąska, który wcześniej grał w Radomiu, zapowiada, że to będzie trudny mecz, ale cel gości jest tylko jeden.
– W ostatnim meczu z Piastem, gdzie zremisowaliśmy, a mieliśmy tak naprawdę szansę zdobyć trzy punkty, jedziemy do Radomia tylko z jednym celem – żeby wygrać i zbliżyć się do bezpiecznego miejsca w tabeli. Radomiak jest drużyną, która bardzo dobrze operuje piłką, bardzo dobrze gra w defensywie, bo zdaje się, że są wysoko w tabeli pod tym względem i myślę, że to na pewno będzie ich atutem. Z całą pewnością takim atutem będzie też własny stadion, a zgromadzeni na nim kibice też sprawią, że będzie fajna atmosfera i będzie to ciężki mecz – powiedział piłkarz Górnika Łęczna.
CZYTAJ TAKŻE:
Fot. FotoPyk