Zdaniem Interii Arkadiusz Milik wraca do reprezentacji. Polak zostanie powołany na listopadowe mecze.
Milik wrócił po kontuzji i zagrał w dwóch meczach OM – po jednym w Lidze Europy i Ligue 1. Wciąż mało, ale będzie więcej, ponadto już piłkarzy z nie takim stażem ściągał Sousa, a Milik to dla tej kadry jednak postać znacząca. Niestety przez kontuzję ostatni mecz rozegrał w marcu z Anglią, kiedy zaliczył zresztą asystę przy bramce Modera.
Ciekawi jesteśmy hierarchii w ataku i tego, czy skoro wraca Milik, to Sousa powoła aż pięciu napastników? Lewandowski, wiadomo, rozwijają się Buksa i Świderski, swoją bramkę strzelił też Piątek. Milik jest na razie piąty i wygląda na to, że aż tyle strzelb przyjedzie strzelać do Andory i Węgier.
Kiedy mieliśmy taki komfort z przodu? Być może nigdy.
Fot. FotoPyk