Pini Zahavi, który od kilku lat reprezentuje Roberta Lewandowskiego, otrzymał poważne zarzuty od belgijskiej prokuratury. Jest oskarżony o pranie brudnych pieniędzy, fałszowanie dokumentów i oszustwa podatkowe.
Wszyscy wiąże się z Excelsiorem Mouscron. Zahavi nabył ten klub w 2015 roku i rok później go sprzedał. Głównym udziałowcem nowego właściciela był siostrzeniec 78-letniego Izraelczyka, Adar Zahav. Po kolejnych dwóch latach Mouscron znów został sprzedany i trafił w ręce firmy Pairoj Piempongsant.
Prokuratura zarzuca Zahaviemu, że w praktyce rządził klubem również po jego oddaniu, co byłoby niezgodne z prawem. Z materiałów otrzymanych z Malty wynika, że sędziwy agent poprzez różne firmy cały czas wpłacał pieniądze do Mouscron. Sam klub oskarża się o fałszowanie dokumentów przy składaniu odwołania co do braku licencji na grę w belgijskiej ekstraklasie.
Pini Zahavi utrzymuje, że po sprzedaży klubu już w żaden sposób nie był zaangażowany w jego działalność.
Fot. Newspix