Ludzie Realu muszą gęsto się tłumaczyć po porażce z Sheriffem. Przegrać u siebie z tak nisko notowanym w skali Europy klubem – to nie przystaje Królewskim. Swoje powiedział już Ancelotti, teraz przekazujemy wam również słowa Casemiro.
Piłkarz stwierdził: – Taki jest futbol. Jedna drużyna strzela na bramkę 20 razy i prezentuje się dobrze, a druga jest skupiona na bronieniu. Oddali dwa strzały i strzelili dwa gole… Zaczęliśmy dobrze i kontrolowaliśmy zawody. Mieliśmy pełną kontrolę nad meczem. Mieliśmy szansę, aby objąć prowadzenie, ale na sam koniec to oni strzelili kapitalnego gola. W tym sezonie rozegraliśmy już gorsze mecze, a mimo to wygrywaliśmy. Teraz mieliśmy kontrolę. Jeśli jednak jesteś nieskuteczny z przodu, to dostajesz cios z tyłu.
Trochę jednak nagina fakty piłkarz Realu, bo Sheriff miał przecież choćby groźną sytuację Jasura Yakhshiboeva, gdy ten nawinął trzech piłkarzy Realu i pomylił się o centymetry. Tak czy tak – nawet nieskuteczność nie tłumaczy Realu.
W takim meczu musi być widać różnicę klas, a tutaj tego nie mieliśmy.
Fot. Newspix