Czy Matty Cash stanie się Mateuszem Pieniądzem? W angielskich mediach pojawiły się informacje, że reprezentacja Polski chętnie powołałaby defensora Aston Villi. Z polskiej strony dochodzą jednak sprzeczne sygnały – prawy obrońca z Premier League dla biało-czerwonych nie zagra.
– Przed kolejną rundą eliminacji do mistrzostw świata Polska zwróci się do obrońcy Aston Villi, Matty’ego Casha. Zawodnik od jakiegoś czasu jest na radarze Polaków. Mógłby reprezentować ten naród, bo jego matka ma polskie korzenie. On sam liczy jednak na to, że dostrzeże go Gareth Southgate – poinformował “Daily Mail”.
Sprawę tę zweryfikowali jednak polscy dziennikarze. Według Kuby Seweryna ze “Sport.pl” odpowiedź PZPN w tym temacie była krótka: bzdura. Oznacza to, że temat Casha upadł po raz drugi, bo już w przeszłości mówiło się, że ten piłkarz może grać dla polskiej kadry. Dwa lata temu “The Athletic” informował, że sztab Jerzego Brzęczka bacznie obserwuje Casha w kontekście gry na EURO 2020. Wówczas polska federacja także zaprzeczała chęci powołania Anglika, który nie ma nawet polskiego paszportu.
CASH, KITTEL I INNI – NAJLEPSI PIŁKARZE Z POLSKIMI KORZENIAMI
Wygląda na to, że to plotka, która ma na celu zwrócenie uwagi angielskiego sztabu na tego piłkarza. Matty Cash to nominalny prawy obrońca, za którego przed rokiem Aston Villa wyłożyła ok. 16 milionów euro. Bilans tego zawodnika to:
- 32 mecze i 2 asysty w Premier League
- 129 meczów, 11 goli i 13 asyst w Championship
fot. Newspix