Pierwsza liga to zdecydowanie styl życia. Wiedzą o tym w Sandecji, która przy zatrudnianiu Damira Sovsicia usłyszała ciekawe żądanie. Chorwat zażyczył sobie, by klub zapewnił mu… człowieka od wyprowadzania psa.
I to żądanie spełniono, o czym mówiliśmy w programie Weszłopolscy. Tak, dobrze czytacie – nowosądecki klub ogarnął osobę, która codziennie melduje się w mieszkaniu chorwackiego piłkarza, by wyjść z psem na spacer. To się nazywa profesjonalna opieka. Co ciekawe, cała historia zaczęła się już w ekstraklasowych czasach.
Piłkarz Sandecji miał w kontrakcie zagwarantowanego człowieka od… wyprowadzania psa 😂🐶
Pierwsza Liga to zdecydowanie styl życia 😎 pic.twitter.com/ybTXyXAg1x
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) September 14, 2021
Piszemy to oczywiście w ramach ciekawostki, bo niecodziennie zdarza się, by kluby spełniały tak niecodzienne oczekiwania piłkarzy. Latem Sovsić prowadził rozmowy z GKS-em Tychy. Gdy podczas nich poinformował, że będzie potrzebny mu człowiek do zajmowania się czworonogiem, działacze… zgłupieli. Ale to nie z tego powodu rozmowy upadły – Sovsić oczekiwał łatwej furtki do odejścia z klubu na wypadek, gdyby jego menedżer załatwił mu duży kontrakt w jednej z egzotycznych lig, na co nie chcieli się w Tychach zgodzić.
WESZŁOPOLSCY, PROGRAM PEŁEN KUMATEGO INFO: