Wrzesień, wszystkie ligi już grają, kadry podopinane tygodnie temu, uzupełnienia też już porobione. A jednak kilku całkiem konkretnych piłkarzy wciąż czeka na telefon. Jacy wolni strzelcy, realnie rokujący na to, by coś dać swojej drużynie, wciąż są w grze o kontrakt?
Przyznamy – szukaliśmy nazwisk, z których zostało coś więcej niż, cóż, nazwiska. Bo bezrobotnych byłych gwiazdorów można znaleźć wielu, ale gorzej z takimi, którzy w ostatnim sezonie wciąż udowadniali, że są w stanie jeszcze dać coś w piłce. Dlatego w razie dylematu, kierowaliśmy się piłkarzami, którzy ostatnio byli bardziej aktywni, czyli są mnie narażeni na to, że pójdą gdzieś odcinać kupony.
NAJLEPSI PIŁKARZE BEZ KONTRAKTÓW – RANKING
FRANCK RIBERY – 38 LAT
Mówisz “Franck Ribery”, myślisz duet z Arjenem Robbenem, fantastyczne “ROBBERY“. Czyli też zdajesz sobie sprawę, że to minęło tak ile, z dekada? Przynajmniej od czasów świetności Ribery’ego, w sensie jego niepodważalnego gwiazdorskiego statusu. I istotnie, Ribery jest tak stary, że da się znaleźć jego, delikatnie mówiąc, mało fotorealistyczne odwzorowania w grach komputerowych:
Ale Ribery starzeje się świetnie, lepiej niż ktokolwiek – pamiętając o jego urazach sprzed lat – mógłby się spodziewać. Miniony sezon tak doświadczonego gracza był naprawdę udany. Potrafił poszaleć, potrafił założyć opaskę Fiorentiny, wrzucił dwie bramki, zrobił siedem asyst – tym samym, do spółki z Biraghim, będąc najlepszym asystentem ekipy z Florencji.
Co jeszcze wymowniejsze, to że rozegrał 2194 minuty w Serie A. Więcej ligowych w ostatnich latach rozegrał w sezonie 17/18 dla Bayernu, bo 2211, a wcześniej, żeby pobić zeszłoroczny wynik, trzeba cofnąć się aż do… sezonu 13/14, kiedy rozegrał 2966 minut. Ribery więc jak na swoje warunki był eksploatowany wyjątkowo mocno. To bardzo jasny sygnał, że wcale nie musi iść już na emeryturkę, tylko wciąż powalczyć o ciekawe stawki w przyzwoitym zespole.
SERGE AURIER – 28 LAT
Aurier w tym gronie jest postacią dość szczególną, bo nie ma jeszcze trzydziestki na karku. Co więcej, nie wraca po trzyletniej rehabilitacji czy czymś podobnym, tylko w miarę regularnie grał w Premier League. Lepiej lub gorzej, ale ostatnie dwa lata:
- 20/21, 19 meczów w Premier League, łącznie 27 dla Tottenhamu
- 19/20 33 mecze w Premier League, łącznie 42, w tym 5 w Champions League
Wiadomo, że Aurier nie spełnił oczekiwań w Tottenhamie – inaczej nie wylądowałby na bezrobociu. Ale metryka i CV tego piłkarza w pośredniaku mogą zrobić wrażenie. Inna sprawa, że według doniesień piłkarz zainteresowany jest przede wszystkim kontraktem na zasadzie “kto da więcej”. Dlatego mówi się przede wszystkim o kierunku rosyjskim albo katarskiego Al-Rayyan.
DAVID LUIZ – 34 LATA
PSG. Chelsea. Reprezentacja Brazylii. Wicemistrzostwo świata. Wygrana Champions League. Jedenastki świata według FIFPro, jedenastka turnieju mundialu 2014.
Czasami wydaje nam się, że David Luiz osiągnął więcej, niż miał na to talentu. Bo też głosy krytyczne wobec tego zawodnika – tudzież tego, jak się rozwijał – bywały różne. A jednak to piłkarz z fenomenalną karierą za sobą.
W ostatnich dwóch sezonach David Luiz grał w Arsenalu – miniony sezon 30 meczów, wcześniejszy 43 – ale nie zdziwi nas, jeśli teraz wybierze nawet egzotyczny kierunek. Wydaje się, że pewnego pułapu finansowego już nie osiągnie, przynajmniej nie w topowej lidze. Inna sprawa, że swoje już pewnie zarobił i może kierować się przede wszystkim ambicjami. Ostatnio w kontekście tego piłkarza mówiło się o Lazio i klubach tureckich.
RAFAEL – 31 LAT
Rafael, czyli dawne dzieje w Manchesterze United, kiedy United wygrywali Premier League, docierali do finału Ligi Mistrzów, a nawet – Rafael dołożył cegiełkę – wygrali Klubowe Mistrzostwo Świata. Wiadomo, że Rafael został sprowadzony na Old Trafford w bardzo młodym wieku, w sezonie 12/13 rozegrał 40 meczów, natomiast pozostaje pytanie:
Czy jego dalsza kariera to dowód, że jednak nie miał aż tak dużego potencjału?
Czy jednak jest jednym z tych piłkarzy, którzy wcześnie osiągnęli szczyt możliwości?
A może już po prostu odcina kupony?
Rafael w minionym sezonie zagrał 28 meczów w Istanbul BB, wcześniej kilka lat ze zmiennym szczęściem występował w Lyonie. Niemniej to wciąż piłkarz 31 letni, dla defensora żaden wyrok.
SEBASTIAN GIOVINCO – 34 LATA
Mówicie, że włoski napastnik, który mimo upływu lat wciąż strzela? Nowe, nie znaliśmy. A nie, czekajcie – to włoska klasyka. Czasami zdaje nam się, że tamtejsi napastnicy szczyt formy osiągają w wieku 35 lat.
Giovinco z pewnością wzbudzi spore zainteresowanie na rynku transferowym, choć nie zdziwi nas, jeśli nie pójdzie do topowej ligi. Co prawda ostatnio zawiódł w saudyjskim Al Hilal, gdzie w minionym strzelił zaledwie jedną bramkę – wcześniejszy lepszy, 9 goli, 9 asyst – ale pamiętamy jeszcze, jak był niekwestionowaną gwiazdą MLS. Piłkarzem rozgrywek, strzelającym, asystującym, prowadzącym do tytułów. Giovinco w Ameryce potrafił być jednocześnie w topie strzelców, jak asystentów. Może w Arabii Saudyjskiej drużyna, pełna również przeciętnych miejscowych zawodników, była źle skonstruowana, a w mocniejszej ekipie znowu odpali jak wtedy.
FABIAN ORELLANA – 35 LAT
Orellana to 42 gole i 45 asyst w 288 meczach La Liga. Owszem, ma swoje lata, ale istotne jest to, że Orellana ciągle gra i robi dobrą robotę.
Licząc tylko La Liga:
- 20/21 30 meczów dla Valladollid, 6 bramek, 2 asysty
- 19/20 29 meczów dla Eibaru, 8 bramek, 7 asyst
- 18/19 33 mecze dla Eibaru 3 gole, 5 asyst
- 17/18 stracone pół roku w Valencii, gdzie nie odpalił, potem 17 meczów dla Eibaru, 3 gole, 2 asysty
- 16/17 Sezon zawirowań między Celtą Vigo i Valencią
- 15/16 33 mecze dla Celty Vigo, 7 bramek, 7 asyst
- 14/15 35 meczów dla Celty Vigo, 5 bramek, 6 asyst
- 13/14 31 meczów dla Celty Vigo, 5 bramek, 6 asyst
Orellana jest głęboko wpisany w koloryt la liga, a wiek, jakkolwiek też odcisnął na nim swoje piętno, tak nie na tyle mocno, by nie sądzić, że za chwilę znowu będzie hulał w poważnych barwach.
HATEM BEN ARFA – 34 LATA
Ben Arfa jest jednym z tych piłkarzy, którzy potrafią dać coś więcej. Mają element iskry Bożej, polot, błyskotliwość, nieprzewidywalność. Mimo upływu lat, wciąż jest w stanie to zaprezentować. Za nim pełny sezon w Bordeaux, skończony 2 golami i 5 asystami – tym samym odbił się po kłopotach w Valladollid, gdzie nie grał sezon wcześniej.
Może Ben Arfa nie przebił się na poziom, jaki kiedyś mu wróżono, weryfikacją była nieudana przygoda w PSG po gwiazdorskim sezonie w Nicei. Ale to wciąż piłkarz, który może olśnić trybuny średniego klubu. A i w mocniejszym dać od siebie cenny impuls. Na pewno do emerytury mu jeszcze daleko.
SERGIO ROMERO – 34 LATA
Ostatnio rezerwowy golkiper Manchesteru United, broniący w Lidze Europy, FA Cup, łapiący okazjonalne epizody w Premier League i Lidze Mistrzów. Romero wydawał się zadowolony z roli drugiego golkipera Czerwonych Diabłów. I tak nazbierał ponad 60 spotkań dla tego klubu. Co jednak imponuje przede wszystkim, to liczba meczów w kadrze Argentyny. Romero ma ich aż 96.
Jest ósmym na argentyńskiej liście wszech czasów pod względem występów w kadrze. Przed Maradoną, Ortegą, Aguero, Batistutą, Tevezem czy Veronem. Oczywiście to też pokłosie posuchy na bramce Albicelestes, ale wciąż, musi budzić respekt.
Ciekawi nas na jaki zmierzch kariery zdecyduje się Romero – coś nam podpowiada, że będzie chciał grać, aby jeszcze powalczyć o pozycję w kadrze.
9 RZECZY, KTÓRE WARTO WIEDZIEĆ O SERGIO ROMERO
ALEKSANDER PRIJOVIĆ – 31 LAT
Nasz stary znajomy z Ekstraklasy, który niedługo po odejściu z niej był bohaterem transferu za dziesięć milionów. Prijović, który po Legii został niekwestionowaną gwiazdą ligi greckiej w barwach PAOK-u, wyjechał zarobić swoje do Ittihad. Tu strzelił kilka bramek, ale to nie było to – ani nie został seryjnym strzelcem, ani nie było wyników zespołu.
Coś nam mówi, że Prijović jednak swoje tam zarobił, a teraz jest głodny typowo sportowych wyzwań. Piłkarsko wciąż to ma, wiek dobry – ciekawe jaki kierunek wybierze.
CZYTAJ TEKST WSPOMINAJĄCY PRIJOVICIA W POLSCE
***
Jakie ciekawe nazwiska są jeszcze aktualnie wolne? Jemerson, Clement Grenier, Gaston Ramirez, Jack Wilshere, Nabil Bentaleb, Daniel Sturridge, Diego Perotti, Javier Pastore, Kevin Mirallas, Andy Carroll, Ramires, Iago Falque, Carlos Tevez, Fernando Llorente, Kwadwo Asamoah, Yuta Nagatomo, Mario Mandżukić, Miroslav Stoch, Martin Chudy.
WILSHERE CHCIAŁ GRAĆ W EKSTRAKLASIE. CHĘTNYCH NIE BYŁO – CZYTAJ
Fot. NewsPix/FotoPyK