Reklama

Ojciec Messiego: – Niektórzy ludzie nas skrzywdzili

Paweł Paczul

31 sierpnia 2021, 10:41 • 1 min czytania

Wszyscy pamiętamy, jak było z Messim. Argentyńczyk najpierw chciał odejść z Barcelony, ale mu nie pozwolono, potem chciał zostać, ale też nie miał takiej opcji. Niezwykła historia. Wciąż budząca ogromne emocje, dlatego nawet jedno zdanie – to w stylu ojca Messiego, Jorge’a – może dolać oliwy do ognia.

Ojciec Messiego: – Niektórzy ludzie nas skrzywdzili

Jak powiedział: – Nie czujemy się skrzywdzeni przez klub, ale przez niektórych ludzi z klubu już tak. I to tyle. Nie czułem się też dziwnie oglądając syna w innej koszulce. Takie jest życie.

Reklama

Piłkarz zadebiutował w ostatniej kolejce Ligue 1. Dostał 24 minuty ze Stade Reims i widać było, że do optymalnej formy ma jeszcze daleko.

Fot. Newspix

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama
Reklama