Borussia Dortmund wciąż poszukuje prawego obrońcy. W ostatnich dniach sporo mówiło się o ściągnięciu Valentino Lazaro, z którym Marco Rose współpracował w ostatnim sezonie w Borussii Moenchengladbach, ale coraz więcej wskazuje na to, że Austriak, który jest zawodnikiem Interu Mediolan, trafi do Benfiki. W związku z tym – jak informuje Sky Sports – Borussia rozmawia z Manchesterem United w sprawie pozyskania Diogo Dalota.
Portugalczyk wrócił na Old Trafford po wypożyczeniu do Milanu. Na starcie sezonu Premier League dwa razy znalazł się w kadrze meczowej, ale nie pojawił się na placu ani w meczu z Leeds United, ani w spotkaniu z Southampton. Borussia chciałaby wypożyczyć 22-latka, który do Manchesteru trafił trzy lata temu za 22 miliony euro z FC Porto, a umowa miałaby zawierać opcję wykupu zawodnika na stałe. Pewną przeszkodę może stanowić jednak fakt, że Czerwone Diabły już wcześniej wypożyczyły dwóch piłkarzy, którzy ewentualnie mogliby stanowić zastępstwo dla Aarona Wan-Bissaki – Axel Tuanzebe trafił do Aston Villi, a Brandon Williams wylądował w Norwich City.
Przed sezonem Borussię Dortmund po 11 latach opuścił Łukasz Piszczek i sytuacja drużyny na prawej stronie nie jest najlepsza. W końcówce poprzedniego poważnej kontuzji doznał Mateu Morey Bauza, a Thomas Meunier, który po przenosinach z PSG rozczarowywał, dopiero od najbliższej kolejki będzie członkiem kadry meczowej. W związku z tym na początku rozgrywek pierwszym wyborem Marco Rose jest Felix Passlack, który w poprzednim sezonie był tylko uzupełnieniem składu, a wcześniej musiał szukać szczęścia na wypożyczeniach do Norwich City i Fortuny Sittard.
Fot. FotoPyK