Śląsk nie był zainteresowany wypożyczeniem Marchwińskiego

redakcja

Autor:redakcja

25 sierpnia 2021, 16:44 • 2 min czytania

W Filipie Marchwińskim niewątpliwie drzemie wielki potencjał. Potwierdzają to powołania do młodzieżowych reprezentacji, pojedyncze przebłyski na ekstraklasowych boiskach, a nawet regularnie pojawianie się jego nazwiska w przeróżnych listach najciekawszych młodych talentów na Starym Kontynencie. A jednak, od jakiegoś czasu, mamy wrażenie, że jego kariera nie rozwija się tak, jak miała się rozwijać. 19-letni pomocnik nie ma szans na wielkie minuty w Lechu Poznań i zdaje się, że jest coraz bliższy wypożyczenia. Problem w tym, że… wcale nie tak łatwo znaleźć mu klub na przyszły sezon. 

Śląsk nie był zainteresowany wypożyczeniem Marchwińskiego
Reklama

W lipcu mówiło się, że Marchwińskim poważnie zainteresowany jest Górnik Łęczna, ale temat nie wypalił. Teraz bardzo ciekawe informacje na temat najbliższej przyszłości przekazuje Głos Wielkopolski. Młodemu Polakowi klubu usilnie szukają włoscy menadżerowie, czyli grupa Branchini Associati. Oferowali oni usługi Marchwińskiego na wypożyczeniu Śląskowi Wrocław, ale czwarty klub minionego sezonu Ekstraklasy odrzucił tę opcję, bo nie dość, że nie potrzebował kolejnego ofensywnego zawodnika i kolejnego młodzieżowca do swojego składu, to jeszcze nie satysfakcjonowały go warunki potencjalnej umowy, nie zawierające możliwości wykupu piłkarza z Lecha.

Tym samym sytuacja się komplikuje, bo do końca okienka transferowego zostało coraz mniej czasu, a pozostanie Filipa Marchwińskiego w Poznaniu wydaje się niezbyt rozsądne. Maciej Skorża widzi go na pozycji numer dziesięć, gdzie 19-letni piłkarz musi rywalizować z Joao Amaralem i Danim Ramirezem, którzy na ten moment są poza jego zasięgiem.

Reklama

Fot. Newspix

Najnowsze

Reklama
Reklama