

Opublikowane 10.08.2021 17:50 przez
Paweł Paczul
To już oficjalnie: Leo Messi został nowym piłkarzem PSG. Historia napisała się na naszych oczach. Coś, co jeszcze wręcz parę dni temu wydawało się niemożliwe, dzisiaj stało się faktem. Nie uciekajmy w patos, nie piszmy, że futbol nie będzie już taki sam. Będzie, bez przesady. Ale na karty jego historii spadła bomba. Po wynikach poznamy, jakich rozmiarów – to znaczy, czy PSG wreszcie wygra Ligę Mistrzów i czy będzie potrafiło zdominować europejskich futbol.
Dobra, konferencji jeszcze nie było (będzie w środę o 11:00), ale nie można mieć wątpliwości:
— Paris Saint-Germain (@PSG_espanol) August 10, 2021
Leo Messi w PSG. Ogromna szansa paryżan
Jeśli mając do dyspozycji Messiego, Mbappe, Neymara i innych gwiazdorów paryżanie nie wygrają wreszcie europejskiej elity, to już naprawdę nie wiemy kiedy. Taki skład trudno spotkać w grach komputerowych, a co dopiero w prawdziwym życiu. Ba, potrafimy sobie wyobrazić, że na domówkach czy innych spotkaniach, gdy ktoś będzie chciał grać w Fifę właśnie paryżanami, to zostanie oskarżony o pójście na łatwiznę i rywal rzuci padem. No, albo też weźmie PSG.
Wiadomo – prawdziwa piłka to jednak inna para kaloszy niż ta wirtualna, ale jednak Pochettino dysponuje kosmicznym arsenałem. Messi to – jak się przyjęło mówić – gamechanger. Niby 34 lata na karku, a w zeszłym sezonie strzelił 30 bramek w lidze, dorzucił jedenaście asyst, zaprowadził Argentynę po Copa America. Zresztą nie ma sensu przedstawiać Messiego. Przecież gdyby nie on, gablota Barcelony w ostatnich latach pewnie byłaby o połowę mniej okazała. Albo i lepiej.
LIGUE 1 W FUKSIARZU! GRAJ, MAJĄC DO DYSPOZYCJI CASHBACK!
Trudno, naprawdę trudno ubrać w słowa to, co znaczy ten transfer dla paryżan. Z jednej strony będą mieli ogromną moc. Z drugiej – presja wzrasta o 100%. Nie wygrywasz niczego sensownego z takim składem, będziesz pośmiewiskiem. Oczywiście, u innych też nie grają ułomki, ale znów: to ty masz Messiego, Mbappe, Neymara, Ramosa, Verrattiego, Donnarummę i innych kowbojów. Rzadko zdarza się, by taki gwiazdozbiór siedział w jednym teamie. Niezależnie od dyscypliny, wymienilibyśmy może pięć podobnych drużyn w historii sportu.
I trochę można się dziwić, że niektórzy płaczą, jakby kończył się świat. To znaczy kibiców Barcelony wypada zrozumieć – zabrano im idola, ikonę, legendę. Kogoś więcej niż piłkarza. Mają prawo być rozżaleni.
Leo Messi w PSG. Cieszmy się tą historią
Ale reszta? Nie kupujemy tych gadek o końcu futbolu, jaki znamy, albo gorzej – o końcu świata, bo Messi to była Barcelona, a Barcelona to był Messi. Raczej należy się cieszyć, że chłopak jeszcze w piłkę trochę pogra, będzie nas cieszył swoją maestrią, a gdzie zarobi kupę kasy (mówi się o 35 milionach euro plus dodatki), jest sprawą raczej drugorzędną.
To wciąż będzie Liga Mistrzów. A i nie oszukujmy się, Ligue 1 wciąż mało kogo zagrzeje mocniej niż taka Premier League, ale dostaliśmy solidny argument, by zajrzeć w nowe miejsca i podglądać, jak ten dream team sprawdzi się w codziennej młócce.
Jeśli się oburzać to o inne kwestie – dlaczego szejkom wolno więcej, bo Financial Fair Play jest raczej obok nich niż z nimi? To znaczy wiemy dlaczego, mają masę kasy, natomiast tym bardziej śmiesznie wygląda gadka UEFA o romantyzmie i solidarności. Panuje tam podobne upodlenie jak to proponowane przez Superlige. Jednak bezstronny kibic narzekający, że teraz PSG, a nie Barcelona… Dajcie spokój, nie kupujemy tego.
To będzie po prostu ekscytująca podróż. Nowe środowisko, nowe wyzwania. My udajemy się w tę podróż razem z Messim i zapraszamy wszystkich na odjazd.
Fot. Newspix
Przy tym są składzie personalnym to każda jakakolwiek strata punktów w tej lidze to będzie beka na cały świat (a straty będą bo petrodolary same nie grają).
Był Navas, Mbappe, Neymar i reszta, a i tak tracili punkty czy przegrywali. Tutaj będzie tak samo. Messi pewnie będzie grał tylko w LM i od czasu do czasu wyjdzie na jakieś ligowe spotkanie vide turlacz, który przez ponad 4 lata rozegrał ledwo 70 spotkań w PSG, bo i po co się przemęczać 🙂
Jebnij ty się w łeb. Ligue 1 dostaje piłkarza, którego występy będą przyciągały miliony przed monitory na całym świecie i mają go wpuszczać tylko na LM. xDDDD
Tak do ciebie tatuś mówił na dzień dobry?
Om za czasów tapie miał tak samo mocną pakę a mistrza nie zdobywali ot tak sobie. Jednego nawet kupili. To tak jakby Legia miała w sezonie zagrać 34 mecze z mielcem. I bądź tu człowieku skoncentrowany.
Oni nawet nie są mistrzem Francji. Xd przegrali niedawno superpuchar.
Kciuk w twojej dupie https://youtu.be/xQPaMgNiahc
dodrukuja sobie z paliwka i heja polecam takie zespolki co w sumie sami se graja w lidze tutaj kompilacja mocna dotyczace walkow w psg https://youtu.be/xQPaMgNiahc
Teraz spodziewajmy się na Weszło łagodnego tonu wobec PSG. Pan (Stano) każe, sługa musi. Aha, no i trzeba kij od szczotki przemalować na niebiesko.
Stanowski o aktualnej sytuacji https://youtu.be/xQPaMgNiahc
Cysio, jak tam? Zwieracze puściły? 🙂 Musi boleć, co? 🙂
Chciwa wesz. Za podpis skasował tyle, że już wesolutki jak skowronek 🙂 Szybko minęło to rozbicie psychiczne po opuszczeniu Barcelony 🙂
Zwykły kit i frajer dęty. Pieniążki, pieniążki, pieniążki.
A gdzie tam – Krzysio ma już nową zastępczą Barcelonę. Na Parc des Princes jego zakola będą błyszczeć jak zwierciadła w Wersalu.
A dlaczego ma go boleć? Przecież on jest fanem Messiego, a nie Barcelony. Kibicuje tej drużynie w której gra Messi. Wcześniej była Barca, teraz sobie na kiju od szczotki powiesi flagę PSG, a na Barcelonę ma już wyjebane.
Jakby to była prawda (może jest, może tylko częściowo) to paradoksalnie byłoby to sprzeczne z jego sceptycznym stosunkiem do superligi.
Najlepsze mądrusie z komentarzy https://youtu.be/xQPaMgNiahc
Ale już zapowiedział że wróci do Barcelony, i lepiej żeby mieli dla niego ciepłą posadkę, bo znów będzie płakał i kibice się wkurwią.
TAK POKRĘTNEJ LOGIKI przy wyciąganiu TYCH WNIOSKÓW spodziewam się po DEBI.LU…
Ciekawe, czy Stano już wie jak po francusku jest „więcej niż klub”
„W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle”
Przecież wszyscy wiedzą że na placu Pigalle najlepsze są kurwy ! 🙂
Czy najlepsze to nie wiem, ale widziałem kiedyś jak siłą wciągali do jednego z lokalu młodą dziewczynę. Dwóch panów, których nie chciałbym spotkać na ulicy wyciągnęło laskę z samochodu i wprowadziło do bramy, w której czekali inni osobnicy. Pewnie potem siedziała na krzesełku w witrynie jak towar… To moje główne skojarzenie z Pigalle
Zuzanna lubi je tylko jesienią
Leo Merci
Meo Lessi
leo płaczssi
miau lessie
Ta saga była męcząca zanim się rozpoczęła…
Mały konkurs.
To kurwa śmieszne było?
Habemus Papam Paris.
Jak dla mnie, tak.
znajdz swoja stara p0zdro https://youtu.be/xQPaMgNiahc
Swoją Barcę pozostawiam na brzegu…
buahahahahaha a jeszcze wczoraj „nic nie jest przesądzone” hahahahha taka to prawdomówna mała wsza 🙂 Krzysztof chlipie 🙂
Chuj w dupę z taka historią, wszyscy tylko nie to zjebane PSG.
Rzucam na nich klątwę !
Nie wygrają w pucharach przez następne pięć lat.
żądam 8 punktów w najbliższych 3 meczach. jak nie to wykurwiać ! oby twoja klątwa się faktem stała.
XDDDD to niezla klatwa szamana z łomzy we takie czary puść https://youtu.be/xQPaMgNiahc
Myślę, że Barcelona nie zrobiła fatalnego ruchu rezygnując z Messiego. Laporta tego oficjalnie nie przyzna, ale brak Messiego to szansa na uzdrowienie finansów klubu w perspektywie 2 lat, bo Barcelona nie ma bogatych wujków z Bliskiego Wschodu. Ponadto, ile dobrych lat grania zostało Messiemu? Dwa czy trzy? On ma 34 lata… Poza tym ostatnie dwa lata też pokazały, że Messi stał się większy niż klub i w którymś momencie to ogon zaczął kręcić psem… Oczywiście Barcelona traci doskonałego gracza, ale i tak niedługo by go straciła, więc może lepiej, że robi to teraz, nawet kosztem wyniku sportowego w tym sezonie. A sytuacja finansowa tylko przyśpieszyła ten proces.
Mądrego to dobrze poczytać.
Zabierze bramkarzowi 1
Szkoda, że nie Anglia. Messi to najlepszy piłkarz kilkunastu ostatnich lat na świecie, ale jednak Krystjano bije go w tym, że sprawdził się nie tylko w Hiszpanii, ale i Anglii, a teraz Włoszech.
Szkoda, bo L1 i PSG… szkoda.
Kto by pomyślał, Ramos i Messi w jednym klubie, ale to pokazuje, że pieniądze ważniejsze niż klub.
Messi już na Barce ma wyjebane. Niby płacz na pożegnaniu a w głowie juz myśl ile to będę zarabiał. Taki juz jest dzisiejszy piłkarz. Dzisiejszy piłkarz nie ma juz tożsamości z klubem, liczy się mamona. Czemu tam jest Neymar? Tylko dla kasy. Jest już czwarty rok i nawet nie może corocznie mistrzostwa dać a gdzie LM? A po chuj, 40 baniek rocznie i tak weźmie. Niektórzy grajkowie juz tylko dla kasy grają. Ja myślę, że oni maja kibiców w dupie, jak nie da podwyżki to narazie i gdzie są jego ukochani kibice? A w dupie. To nie są juz piłkarze typu Gerrard. Wierny klubowi i kibicom. Messi tyle zarobił i ma taki wiek ze mógłby każdą role odgrywać w Barcelonie i to takim, który dał mu wszystko, nawet tylko dlatego, żeby zachować tożsamość.
Juz takim pilkarzy nie ma i nie będzie.
Szejkowie na tym świecie mają niesłychaną moc, Leo dał się kupić, bo człowiekowi ile by nie zarabiał to wciąż będzie mało, ideały? były dobre dla romantyków, taki świat.
Bidny zapłakany Leo znalazł cichą i skromną przystań na ziemi. To fajnie. Niech się jakoś pocieszy tymi kilkudziesięcioma milionami. Jego serduszko i tak będzie jednak smutne.
Messi ma 34 lata i bez krzesełka i napoju jakoś głupio wygląda na boisku. PSG będzie grał w 10tkę, chociaż kasa z koszulek będzie się zgadzać.
A Wystarczyło zgodzić się na kilka baniek mniej i być Maldinim czy Buffonem Barcelony …a tak kasa Messi, kasa
Messi rozegrał to po mistrzowsku jak za najlepszych lat na boisku. Kto mu teraz zarzuci ,że poleciał na kasę i odszedł z Barcelony? (Oczywiście tacy się znajdą ale zaraz komentarze typu,że i tak nie mógłby grać za darmo uciszają wszystko) Leo Pepsi wydymał Barcelonę jak chciał zapewniając sobie alibi ,że jednak nie chciał odchodzić. Klasyczna sytuacja Win Win.
Osiem. Gwiazdek.
Pamiętajcie, Cwiakala i Stan mówią że nie chodzi o kasę więc nie chodzi
Sprytny Mesio, raz że dostanie jeszcze większą kupę forsy niż w Barcy, a dwa że Złota Piłka za 2021 zaklepana na amen, bo skoro Wpappe już nie ma żadnych szans, to Francuzi dopilnują żeby chociaż wygrał ktoś z ich ligi. Nie wspominając o tym, że pewnie nawet na stojąco wjebie do końca roku ze 30 goli w tej wysoce konkurencyjnej lidze.
tak bardzo chciał zostać w Barcelonie, że zastanawiał się całe 5 minut przed podpisem.