Udany początek sezonu w rosyjskiej ekstraklasie notuje Sebastian Szymański. W pierwszej kolejce Polak zaliczył asystę w wygranym 2-0 spotkaniu w Rostowem, a dziś zdobył bramkę na wagę trzech punktów w meczu z FK Ufa.
Jego Dynamo było o krok od roztrwonienia wypracowanej w pierwszej połowie przewagi. Klub ze stolicy prowadził w meczu wyjazdowym 2-0, po golach z rzutów karnych – z jedenastu metrów uderzał Daniil Fomin. Co ciekawe, sędzia dwa razy wskazywał na wapno po faulach Nemanji Mileticia, byłego gracza Korony Kielce. Zespół z Ufy nie dawał jednak za wygraną i w końcówce doprowadził do wyrównania – w 81. i 86. minucie do siatki trafiał Hamid Agalarov.
Gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, Szymański skorzystał z wrzutki i nietypowo dla siebie, bo strzałem głową dał swojemu zespołowi komplet punktów.
Seba Szymański strzelił gola na 3:2 dla Dynama! pic.twitter.com/4Y2IB33x0O
— Kasia Lewandowska (@KatherineAFC) July 31, 2021
Fot. FotoPyK