Paulo Sousa udzielił dużego wywiadu portalowi „ŁączyNasPiłka”. Dużo w nim o jego filozofii rozwoju piłkarzy, ze szczególnym uwzględnieniem pracy nad mentalnością. Sousa również udzielił swojej opinii na temat Kacpra Kozłowskiego.
Paulo Sousa zdradzał, co mówił młodym piłkarzom: – Powiedziałem im też o tym, co sam robiłem każdego dnia, już jako bardzo młody chłopak. Każdego ranka stawałem przed lustrem, patrzyłem na siebie i zadawałem sobie pytanie: „kim jestem?” – zarówno jako człowiek, jak i jako piłkarz – i „kim chcę się stać?”. W ten sposób łatwiej było mi później odnaleźć właściwą drogę do tego, by stać się tym, kim chcę.
Przy tej wypowiedzi z kolei zastanawiamy się, czy Sousa będzie zlecał piłkarzom lektury do przeczytania: – Poza treningiem są też inne formy rozwoju, przede wszystkim jeśli chodzi o kwestie mentalne, czy dyscyplinę. Dochodzi też możliwość uporządkowania w głowie wszystkiego tego, czego dowiedzieli się od swoich trenerów i innych członków sztabu. Spojrzenia na to wszystko we właściwy sposób, tak żeby to wszystko zrozumieć, poprawiać się i rozwijać. Tak jest choćby w przypadku odżywiania, umiejętności jak najlepszej regeneracji, czy nawet snu. Do tego dochodzą również kwestie związane z rozwojem intelektualnym. O pracę z naszym mózgiem, dzięki czemu rozwijamy nasze zdolności poznawcze. Możemy to robić czy to poprzez oglądanie, poprzez słuchanie, czy też czytając, koncentrując się na tym, by się rozwijać. Jest wiele form, dzięki którym mogą się nieustannie edukować, dzięki czemu ich rozwój jest szybszy.
Ciekawie też o Kacprze Kozłowskim, a także o tym, że wiek nie gra roli: – Uważam, że w narodowej reprezentacji, zresztą nie tylko, w klubach również – przynajmniej ja zawsze starałem się wychodzić z takiego założenia – wiek nie jest istotny. Dla mnie ważne są konkretne cechy – to, czy je posiadasz, czy nie. Jeśli je masz, czy są różne od tych, które mają pozostali. Czy jesteś w stanie dać drużynie coś, czego nie mogą dać inni. Kacper dysponuje tymi bardzo konkretnymi cechami, w związku z tym chcieliśmy z tego skorzystać. Nałożyć na niego pewne wymagania, którym on będzie w stanie podołać i dzięki którym będzie mógł się rozwinąć.
Czy to zapowiedź kolejnych powołań młodych graczy? Zobaczymy.
