18-letni Jakub Ojrzyński niedługo stanie przed szansą zadebiutowania w oficjalnym meczu na seniorskim poziomie. Nie dojdzie do tego w barwach Liverpoolu, z którym syn Leszka niedawno podpisał długoterminowy kontrakt, bowiem młody bramkarz właśnie został wypożyczony.
Trafił do Caernarfon Town FC. Nic wam to nie mówi? No nie ma się czego wstydzić. To zespół z ekstraklasy, ale walijskiej. Dokładniej – szósta drużyna poprzedniego sezonu, która otarła się o eliminacje do Ligi Konferencji, ale uległa przeciwnikowi w finale turnieju play-off.
Oczywiście nie chcemy z góry powiedzieć, że to złe miejsce na zbieranie pierwszych szlifów. W przypadku Liverpoolu, z którym 18-latek trenuje od dłuższego czasu, pewnie trudno byłoby mu nawet o miejsce na ławce. W poprzednim sezonie usiadł na niej raz – w 26. kolejce Premier, gdy The Red mierzyli się z Sheffield United.
Fot. newspix.pl