Trenerzy Rakowa i Suduvy skomentowali swoje pasjonujące starcie. Papszun żałował, że Raków nie zamienił przewagi na bramki, z kolei Basadre mówił o taktyce.
Papszun: – Na takiej murawie, jak ta w Mariampolu, o wiele łatwiej się broni niż atakuje. Zakładaliśmy, że zepchniemy rywali do defensywy i to się udało. Szkoda tylko, że ta nasza przewaga nie przełożyła się na bramki. Żałuję też, że Ben Lederman tak szybko musiał opuścić boisko, bo ostatnio był w bardzo dobrej formie i zasłużył sobie na miejsce w składzie. Na razie nie wiemy jak poważny jest jego uraz.
Basadre: – Mieliśmy do czynienia z bardzo silnym przeciwnikiem. Moja drużyna ma za mało atutów, żeby z takim rywalem prowadzić otwartą grę. Stąd nasza defensywna taktyka, która dała nam dzisiaj remis, a niewiele brakowało, żeby zdobyć w drugiej połowie zwycięską bramkę. Wynik rewanżu w Polsce jest sprawą otwartą.
Rewanż już w czwartek.
Fot. FotoPyk