Tego piłkarza już znamy… To Henrik Ojamaa, który przy golu dla Flory zachował się świetnie. Ktoś mógłby powiedzieć, że pokazał więcej w jednej akcji, niż w pewnych okresach gry w Polsce. Napsuł krwi piłkarzom Legii, ale szczęśliwie dla nas nie wystarczyło to do wywiezienia dobrego wyniku z Warszawy.
Sami zobaczcie. Normalnie jak nie Ojamaa, którego znamy z polskich boisk.
𝐎𝐣𝐚𝐦𝐚𝐚 kręci Legią… tak… ten 𝐇𝐞𝐧𝐫𝐢𝐤 𝐎𝐣𝐚𝐦𝐚𝐚… ten sam 😶#tvpsport #LEGFLO #LMTVP pic.twitter.com/qQKMUuJM4p
— TVP SPORT (@sport_tvppl) July 21, 2021
Fot. FotoPyk
Reklama