Najpierw Bartosz Kapustka zrobił świetny rajd ze środka boiska i strzelił bramkę. Wszystko byłoby pięknie, Legia objęła prowadzenie w 3. minucie, gdyby nie kontuzja reprezentanta Polski. Wszystko przez… cieszynkę. Tak, gracz Legii zrobił sobie coś z nogą w trakcie celebracji bramki. Pech, wielki pech.
Poniżej wideo, na którym widać grymas bólu Kapustki. Kilka minut później Polak musiał zejść z boiska.
Kapustka 🙈🙉 #LEGFLO pic.twitter.com/wdlmykFuX7
— Mateusz (@GetReadyToFeel) July 21, 2021