Michniewicz: – To będzie zupełnie inny dwumecz niż z FK Bodo/Glimt

redakcja

Autor:redakcja

20 lipca 2021, 16:36 • 2 min czytania

Szkoleniowiec Legii Warszawa na konferencji przed pierwszym meczem II rundy eliminacji Ligi Mistrzów z Florą Tallin odpowiedział na pytania dziennikarzy. Podkreślił, że wnikliwie analizował ubiegłoroczne spotkanie jutrzejszego rywala z Dinamem Zagrzeb. Zaznaczył również, że estoński zespół ma zdecydowanie mniej schematów w rozegraniu akcji niż Bodo/Glimt. 

Michniewicz: – To będzie zupełnie inny dwumecz niż z FK Bodo/Glimt
Reklama

 – Tak się stało, że mecz na który wysłaliśmy członka sztabu, Flora zagrała w zupełnie zmienionym składzie, dziewięciu graczy z podstawowej jedenastki nie grało. W przygotowaniu zespołu bazujemy na wcześniejszych meczach Flory i spotkaniu z Dinamem Zagrzeb z poprzedniego sezonu. Zespół Flory się nie zmienił, mają tego samego trenera. Wydaje mi się, że spotkanie Flory z Dinamem jest bardzo miarodajne, grali jeden mecz, tylko na wyjeździe. Oczywiście analizowaliśmy też mecze ligowe, ale w większości z nich Flora gra do jednej bramki, swobodnie rozgrywa piłkę i strzela dużo goli. Myślę, że to nie jest obraz gry, który zobaczymy przy Łazienkowskiej – powiedział Czesław Michniewicz.

Zwrócił także uwagę na siłę ofensywną Flory. Według niego kluczową rolę w tym zespole odgrywa dobrze znany polskim kibicom Konstantin Vassiljev.  -W Legii nigdy nie ma spokoju, niezależnie co się dzieje. Nie wybiegajmy jednak tak daleko do przodu. FK Bodø/Glimt to zespół, który bazował na ustawieniu 4-3-3, charakteryzowały go książkowe zachowania zawodników na poszczególnych pozycjach i liczne schematy. Flora ma zdecydowanie mniej schematów, mają rozgrywającego Konstantina Vassiljeva i skutecznych bocznych skrzydłowych. Posiadają mnóstwo wariantów rozegrania stałych fragmentów gry oraz wysokich zawodników, bardzo groźnych właśnie w tym elemencie. Flora ma większe doświadczenie międzynarodowe niż Bodo. Regularnie grają w eliminacjach europejskich pucharów, a piłkarze występują w reprezentacji Estonii. Posiadają ogładę na arenie międzynarodowej. Tego brakowało FK Bodø/Glimt. 

Reklama

Na sam koniec dodał: – FK Bodø/Glimt jest zupełnie innym zespołem niż Flora, funkcjonowali według schematów. We Florze jest więcej improwizacji, więcej pojedynków jeden na jeden. Spodziewamy się, że rywale będą tego szukać. Szanujemy Florę, ale mamy swój plan i chcemy zagrać na swoich zasadach. To będzie inny dwumecz niż z Bodo, wiele będzie zależało od tego co w danej chwili wymyśli Vassiljev i inni zawodnicy.

źródło: legia.com

fot. FotoPyK

Najnowsze

Ekstraklasa

Zieliński studzi głowy. W Kielcach nie jest ani tak źle, ani tak dobrze, jak myślą

Jakub Białek
2
Zieliński studzi głowy. W Kielcach nie jest ani tak źle, ani tak dobrze, jak myślą
Reklama
Reklama