Sadio Mane z Liverpoolu dofinansował kwotą 450 tysięcy funtów budowę szpitala w Bambali, jego rodzinnej wiosce w Senegalu. Wcześniej wspomógł budowę szkoły i supermarketu w okolicy, z której pochodzi.
Według doniesień senegalskich mediów szpital, którego budowę wsparł zawodnik Liverpoolu, będzie służył 34 okolicznym wioskom. Mane przyjechał do swoich rodzinnych stron po tym, jak wystąpił w sparingach z Zambią i Republiką Zielonego Przylądka. Został przyjęty też na spotkanie u prezydenta kraju – Macky’ego Salli. Podczas rozmowy mieli dyskutować między innymi o delegacji dodatkowego personelu do wybudowanego szpitala.
To jednak nie koniec finansowego wsparcia dla Bambali i okolic. Mane chce również dofinansować budowę poczty oraz stacji benzynowej, by rejon na południu Senegalu był lepiej skomunikowany z resztą kraju.
Mane regularnie wysyła do Senegalu sprzęt sportowy, odzież czy pakiety żywnościowe. Wspiera też finansowo osoby z najbiedniejszy regionów w kraju. – Nie potrzebuje dziesiątego supersamochodu czy piętnastego zegarka. Sam żyłem w biedzie, teraz mogę pomóc ludziom, którzy tego potrzebują – powtarzał w wywiadach.
fot. NewsPix