Robert Lewandowski wypowiedział się na temat meczu ze Słowacją. Nie ukrywamy, że czekaliśmy na głos naszego kapitana. Nic specjalnie odkrywczego nie powiedział, choć zastanawia stwierdzenie, że reprezentacji brakuje pewnego rodzaju iskry. Detalu, dzięki któremu jakość z treningu uda się przełożyć na mecze. Robert twierdzi, że to w końcu się zmieni.
– Mieliśmy kontrolę nad meczem, ale mimo tego straciliśmy pierwszego gola. Po wyrównaniu naprawdę wierzyliśmy, że możemy wygrać. Punktem zwrotnym była czerwona kartka. Mecz z pewnością był dla nas bolesny. Byliśmy bardzo rozczarowani i źli. Mogliśmy ugrać lepszy wynik.
Hiszpania to świetna drużyna ze wspaniałymi piłkarzami. Dla nas będzie to duże wyzwanie, ale nie boimy się. Musimy pokazać maksymalne zaangażowanie, być zdyscyplinowani, zagrać tak, jakby to był nasz ostatni mecz. Na treningach widziałem wiele jakości. Brakuje nam jakiejś iskry, by przełożyć to na mecze. Wierzę, że w końcu się to zmieni i w trakcie meczu zobaczymy taki sam produkt – powiedział Lewandowski na łamach portalu UEFA.com.
***
Fot. FotoPyk