Legia Warszawa poznała pierwszego rywala w walce o Ligę Mistrzów. Pierwszego i być może ostatniego, bo trafienie na norweską ekipę Bodø/Glimt to nie jest uśmiech ze strony losu. Bardziej niepokojące od klasy rywala jest jednak to, co dzieje się w warszawskim obozie. Czesław Michniewicz i Dariusz Mioduski wbijają sobie szpilki w mediach, więc dobrze nie wygląda ani atmosfera w obozie, ani sytuacja kadrowa w przededniu walki o Europę.