Selekcjoner reprezentacji Islandii, Arnar Vidarsson, przed dzisiejszym meczem z Polakami przyznał, że Islandia bardzo poważnie potraktuje spotkanie z biało-czerwonymi. Zwrócił uwagę na kilka istotnych kwestii.
Vidarsson zaczął od tego, że Islandia chce rozwijać swoją filozofię gry, bardzo żałuje, że nie udało jej się awansować na Euro i chce być poważnym przetarciem dla Polaków. Zarazem nie zapomina o swoich celach – chce sprawdzić kilku graczy. Za ŁączyNasPiłka: – Chcemy dać szansę kilku nowym piłkarzom, którzy przechodzą powoli z kadry młodzieżowej do seniorskiej. Jesteśmy na etapie budowania nowego zespołu po nieudanych kwalifikacjach do EURO 2020. Mamy jednak bardzo dużo energii i chcemy zapewnić Polakom dobry sparing przed ich startem w turniej.
Vidarsson nie szczędził też kurtuazji polskiej drużynie.
Arnar Vidarsson: – W ostatnich latach nasza kadra świętowała udział w wielkich, międzynarodowych turniejach, a teraz się nie udało. Musimy więc wprowadzać nowe rozwiązania. Chcemy rozwijać swoją filozofię gry, więc mecz z Polską będzie dla nas bardzo istotny. Pragniemy powrotu na wielką, międzynarodową arenę. Polacy mają w swoich szeregach wielu bardzo dobrych piłkarzy, więc dla nas też będzie to interesujący sprawdzian.
Cóż, my oczekujemy, że pierwszy garnitur reprezentacji Polski wleje trochę optymizmu tak w nas, jak w samych siebie.