Po minionym sezonie pojawiało się wiele głosów, że pozycja Wojciecha Szczęsnego w Juventusie jest zagrożona. Że klub rozgląda się za nowym bramkarzem i Polak mógłby stracić miejsce w pierwszym składzie. Jak się teraz okazuje, te informacje tracą na znaczeniu. Sam zainteresowany zdradził, że dostał od Juventusu jasne hasło: jesteś i będziesz naszym numerem 1.
Taka decyzja władz Juventusu, by zatrzymać Wojciecha Szczęsnego, oczywiście oznacza, że do Turynu nie trafi Gianluigi Donnarumma.
Fragment wywiadu (meczyki.pl):
– Do tej pory była cisza, ale miałem już kontakt z klubem i przekazano mi, że nikt nie ma wątpliwości co do mojej pozycji numer jeden. Nic się w tym temacie nie zmienia. Klub na mnie liczy i nie zamierza mnie sprzedawać na sto procent. Ja też chcę zostać. Idealny układ.
– Max Allegri miał tu decydujący wpływ?
– Nie wiem, czy decydujący, ale na pewno istotny. Cenimy się nawzajem i świetnie nam się współpracowało w przeszłości. Myślę, że Allegri patrzy na mnie nie tylko jako na bramkarza, ale i człowieka. I przez ten pryzmat mu pasuję.
Fot. Newspix