Nicolae Stanciu zrobił coś, co odbiło się szerokim echem w rumuńskich i angielskich mediach. Wyraził swój sprzeciw wobec dyskwalifikacji nałożonej na Ondřeja Kudelę, nie klękając przed rozpoczęciem towarzyskiego meczu Anglii z Rumunią. To nie pierwszy przypadek, kiedy widzimy takie zachowanie. Tutaj wydaje się, że stanięcie w obronie swojego kolegi jak najbardziej ma sens.
O co chodziło z Kudelą? UEFA zdecydowała się wykluczyć czeskiego pomocnika na dziesięć spotkań za rzekome obrażenie na tle rasistowskim Glena Kamary w trakcie pucharowego spotkania z Rangersami w Lidze Europy. Z tego powodu Czech nie mógł pojechać na Euro 2021. – Zrobiłem to, aby okazać solidarność z Ondřejem Kúdelą, moim kolegą ze Slavii. Bez dowodów został ukarany zakazem gry w dziesięciu meczach. Nie wierzę, że klękanie rozwiąże problem rasizmu – powiedział Stancu po meczu.
Fot. Newspix