– Szczerze mówiąc nie wiem, ale chyba mam teraz nowy kontrakt. Pewnie mój menadżer wie o tym coś więcej… – mówił Thomas Tuchel po zwycięstwie w finale Ligi Mistrzów. Jak podają źródła “The Athletic” – niemiecki trener dobrze się domyślał. Triumf w europejskich pucharach spowodował, że jego umowa uległa przedłużeniu.
Zimą Tuchel podpisał bowiem tylko półtoraroczny kontrakt z Chelsea. Ale w umowie zawarto warunek – jeśli jego zespół sięgnie po triumf w Lidze Mistrzów, to kontrakt zostanie automatycznie prolongowany o kolejny rok. Pewnie władze klubu zakładały, że stanie się to być może w sezonie 2021/22, tymczasem już po czterech miesiącach zapis ten się aktywował.
Umowa jest zatem ważna do końca sezonu 2022/23
Ale według The Athletic – Chelsea rozpoczęła prace nad nowym kontraktem dla szkoleniowca, który dał jej ten spektakularny sukces. Wyraźna poprawa wyników w lidze i świetna gra w Lidze Mistrzów sprawiła, że klub chce nagrodzić trenera. Sam Tuchel też jest skory do rozmowy nad nowymi warunkami.
Co ciekawe – po meczu w Porto doszło do pierwszego spotkania na żywo Niemca z Romanem Abramowiczem. Wcześniej obaj panowie nie mieli okazji się poznać.
fot. NewsPix