W Koronie Kielce trwa przebudowa. I napawa nas optymizmem to, że klub zamierza stawiać na zasłużone postaci, które w przeszłości nie zawsze były doceniane. Marek Mierzwa wrócił do trenowania młodzieży, dyrektorem sportowym został Paweł Golański, a dziś ogłoszono powrót kolejnej postaci – Tomasza Wilmana.
To trenerski wychowanek Korony. Oczywiście, gdy już dostał szansę na ławce trenerskiej pierwszego zespołu, poszło mu średnio. Wytrwał ledwie czternaście meczów, wykręcił średnią punktów na poziomie 1,00, Korona musiała ratować się zatrudnieniem nowego szkoleniowca (był nim Maciej Bartoszek). Ale bez dwóch zdań to ważna postać dla tego klubu.
Wilman przez wiele lat trenował młodzieżowe drużyny Korony, był także członkiem sztabu pierwszego zespołu. Korona zamierza ruszyć ze szkoleniem z prawdziwego zdarzenia, bo to w ostatnich latach kulało. Będzie prowadziła kilka roczników – od U-10 do U-19. Utworzy trzy nowe grupy wiekowe – U-10/U-11, U-12/U-13 oraz U-14/U-15. Klub komunikuje z pompą te zmiany – dla Korony ma to nie być kosmetyka, a budowa nowej akademii.
Wilman trenował ostatnio Megamocnych Kielce. To projekt, który miał stwarzać szanse dla niepełnosprawnych sportowców.
Fot. FotoPyK